Jak wspierać osobę chorą na raka


Jak wspierać osobę chorą na raka?

Nie blokuj czyichś emocji, nie mówmy „nie płacz!”. To jest nieodpowiednie. Każdy z nas ma potrzebę odczuwania i wyrażania uczuć i emocji w sposób dla niego adekwatny. Zabranianie ich wyrażania albo wytworzenie atmosfery napięcia i zawstydzenia jest jedną z najgorszych spraw jakie mogą spotkać chorego, któremu już i tak nie jest łatwo. Blokowane odczucia (emocje + uczucia) na poziomie wewnętrznym, z czasem kumulują się i albo „wybuchamy”, albo energia potrzebna do procesu zdrowienia przekierowana jest do radzenia sobie z odczuciami, wówczas chory nie ma siły do walki, a choroba bierze górę.

Odczucia, czyli wszystkie emocje i uczucia, muszą być rozpoznane (identyfikacja, nazwanie), zaakceptowane (niezależnie od ich znaku + , -) i wyrażone, w przeciwnym razie problemy natury psychicznej (zaburzenia) lub psycho-fizjologicznej (choroby) będą się nawarstwiały lub pogłębiały.

Kilka prostych rad dla osób, które wspierają innych w chorobie nowotworowej:

  • Po porostu bądź obecna/ obecny. Powiedz, że jesteś dla chorego i  bądź z nim. Słuchaj i nie oceniaj. Nie próbuj na siłę podnosić na duchu, ani do niczego nie zmuszaj. Nie musisz być superbohaterem czy superbohaterką. Bądź sobą, otocz osobę chorą wsparciem, miłością, czułością i dobrą energią to znaczy dla Niej więcej niż myślisz.
  • Towarzysz jej, przy czym jej nie ograniczaj! Każdy chorujący na raka, ma tyle „ograniczeń”, że dodatkowe są dla niego nie do zniesienia. Potrzebuje intymności, ciepła, troski. Zachowaj równowagę pomiędzy byciem blisko, a dawaniem osobistej przestrzeni.
  • Nie zapominaj o śmiechu i uśmiechu. W chorobie warto znaleźć przestrzeń na radość, przyjemność, relaks, cuda i cudowności to daje siłę do walki z chorobą, pozwala na chwilę zapomnieć i rozluźnić ciało. „Śmiech to zdrowie”, ma uzdrawiającą moc!
  •  Nie wyręczaj we wszystkim chorej osoby, ona też potrzebuje przestrzeni i miejsca dla siebie, oddechu, poczucia, że wciąż jest ważna i może zajmować się nawet prostymi, codziennymi, domowymi, bardzo przyziemnymi obowiązkami. Nadopiekuńczość nie jest wskazana.
  • Jeśli masz w sobie gotowość, zachęcaj chorego do rozmowy o jego potrzebach, wysłuchaj dowiedz się, jakie są  oczekiwania wobec Ciebie, czego chce a czego nie. Dokładnie zorientuj się i ustal, w jakie obszary możesz się włączyć, co możesz dla niego zrobić, jak możesz pomóc.
  • Zachęć do odpoczynku, zwolnienia nieco tempa, sprawiania sobie drobnych przyjemności, zadbania o siebie. Stworzenia przestrzeni dla niej samej, miejsca wyciszenia, z pozytywną energią, relaksacji, wyrzucenia z siebie negatywnych emocji: złości i bólu.
  • Jeśli zauważasz, że chorująca osoba, nie zgłasza się na badania lub rezygnuje z leczenia – interweniuj. Jeśli nie wiesz jak to zrobić albo jest to dla Ciebie trudne, skorzystaj z pomocy psychologa lub skonsultuj się z życzliwym lekarzem.
  • Bądź uważny na zachowanie i emocje chorującej osoby. Obniżony nastrój, złość, irytacja, przygnębienie, depresja to niepokojące sygnały, na które powinieneś zareagować. Zachęć bliską Ci osobę do wizyty u psychologa lub psychoonkologa.

W większości przypadków pozytywny skutek terapeutyczny odnosi trwa­nie przy osobie cierpiącej, uważne słuchanie dobrowolnie wypowiadanych przez nią słów, próba ich zrozumienia, ewentualne ukazywanie alternatywnych sposobów postępowania i umacnianie w chorym wiary w to, że jest kimś ważnym i potrzebnym.

Warto pamiętać również o pomocy specjalistów, głównie psychologa, czy terapeuty który jest dostępny nie tylko dla chorego, ale również służy pomocą i wsparciem osobom bliskim i wszystkim zaangażowanym w proces zdrowienia. Nie warto wstydzić się potrzeby pomocy, tylko z niej skorzystać.

Mam nadzieję, że te kilka prostych rad pomogą Ci wytrwać i być oparciem dla chorego. wszystkie one tak naprawdę sprowadzają się do zwykłej ludzkiej obecności… i takiego prawdziwego bycia towarzyszem… a nie przebywania obok…

Jeśli chcesz być wsparciem i towarzyszem osoby chorej powinieneś zadbać też o siebie. Pamiętaj o zachowaniu równowagi i trosce o siebie to konieczne. Nie rób też niczego „na siłę”, ani wbrew sobie.

Autor: Joanna Wiślicka, psycholog, terapeuta

Zapraszam do  zapoznania się z treścią innych artykułów mojego autorstwa z zakresu psychoonkologii i psychologii zdrowia:

https://psychologiabycia.wordpress.com/2013/06/17/konsekwencje-psychologiczne-nowotworow/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2013/06/18/rak-psychiki-czyli-znaczenie-psychoonkologii/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2020/05/21/jak-madrze-wspierac-osobe-chorujaca-psychicznie/

Emocje

Każdy z nas ma prawo i powinien otwarcie wyrażać swoje emocje. Najpierw emocje trzeba zaakceptować, niezależnie od stopnia ich nasilenia, czy znaku, następnie odczuć (wyrażanie na poziomie wewnętrznym) w sobie i dopiero teraz może nastąpić ich uwolnienie (wyrażenie na zewnątrz).


Wszystkie emocje są potrzebne i mają ogromne znaczenie dla zachowania zdrowia  i rozwoju psycho – społecznego człowieka. Każdy z nas ma prawo i powinien otwarcie wyrażać swoje emocje. Najpierw emocje trzeba zaakceptować, niezależnie od stopnia ich nasilenia, czy znaku, następnie odczuć (wyrażanie na poziomie wewnętrznym) w sobie i dopiero teraz może nastąpić ich uwolnienie (wyrażenie na zewnątrz).

Wszystkie emocje są dobre, a podział na pozytywne i negatywne emocje, jest to nadanie im znaku, który jest istotny w procesie diagnozy zaburzeń emocjonalnych. Postawienie diagnozy wymaga również oceny stopnia nasilenia, czynników wywołujących, jak również następstw pojawienia się danych emocji u jednostki. Emocje stają się rezultatem działania takich czynników jak np.: nowa nieznana sytuacja, niepowodzenie, czy osiągnięcie sukcesu.

kolorowy mózgWszystkie emocje, jakie odczuwasz są potrzebne i coś Ci „mówią” o tobie samym (o twoim charakterze, potrzebach, marzeniach), o sytuacji w jakiej jesteś (jeśli coś jest dla nas ważne/ wartościowe zawsze wywołuje emocje), otoczeniu (ludziach, miejscu, okolicznościach) w którym się znajdujesz.

Nie tłum i nie „blokuj” emocji! To wyniszcza psychicznie i fizycznie.

Emocje doznawane przez człowieka mogą cechować się określonym nasileniem i znakiem. Znak emocji pozwala kwalifikować je w dwie główne grupy: emocje negatywne np. złość, rozpacz, rozczarowanie oraz emocje pozytywne, np. zadowolenie, radość, rozkosz. Same w sobie nie są ani dobre ani złe.

Emocje negatywne mają za zadanie sprowokować jednostkę do przerwania aktywności, która stała się przyczyną tych emocji bądź przerwania kontaktu ze źródłem tych emocji. Jednak emocje ujemne mogą trwać przez pewien okres czasu, nawet gdy ich przyczyna straci swoją moc oddziaływania. Wyrazistym przykładem tego zjawiska są wszelkie urazy psychiczne powstałe w wyniku traumatycznych wydarzeń w życiu człowieka.

Emocje pozytywne z kolei mają za zadanie wzbudzanie tendencji do podtrzymywania danej aktywności lub określonego kontaktu. Przy czym utrzymywanie się działania zespołu czynników wywołujących emocje dodatnie, przy zachowaniu wszystkich cech tych czynników, może powodować stopniowy zanik emocji pozytywnych.

Ukierunkowują one określone reakcje:

– ciekawość może stać się początkiem czynności badawczych,

– strach często prowadzi do ucieczki bądź zahamowania,znieruchomienia,

– gniew (złość, wściekłość) pobudzają do ataku fizycznego lub\ i słownego,

– wstręt skłania do odsuwania od siebie lub utrzymywania dystansu,

– nadzieja wywołuje zachowania, które przybliżają jej spełnienie.

Emocje jakie odczuwasz należy nazwać (rozpoznać, zidentyfikować), zaakceptować (wszystkie, niezależnie od ich znaku), a następnie uzewnętrznić (ekspresja, wyrażenie) w sposób najlepszy dla Ciebie (każdy jest inny, dlatego szukaj swojej formy ekspresji emocji).

Autor: Joanna Wiślicka,

psycholog, terapeuta, w pracy z emocjami stosuje autorskie metody terapii

Bibliografia:

„Psychologia emocji” red. Michael Lewis, Jeannette M. Haviland-Jones

Zapraszam do zapoznania się z treścią innych moich artykułów:

https://psychologiabycia.pl/zrozumiec-emocje

https://psychologiabycia.wordpress.com/2020/07/17/kilka-prostych-technik-pracy-z-emocjami/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2021/01/07/osoby-wysoce-wrazliwe-wwo-highly-sensitive-presons-hsp/

Inteligencja emocjonalna – Gdzie się chowa ?


Urazy głowy odniesione przez weteranów wojny w Wietnamie pozwoliły oznaczyć dwa rejony mózgu powiązane z inteligencją emocjonalną (IE).

Badani wojskowi mieli zaburzoną doświadczaną inteligencję emocjonalną, czyli umiejętność oceny uczuć innych osób, bądź strategiczną inteligencję emocjonalną, a więc zdolność planowania społecznie adekwatnych reakcji na sytuację.

Pracami zespołu kierował Jordan Grafman z Narodowego Instytutu Zaburzeń Neurologicznych i Udaru w Bethesdzie. Standardowe testy na inteligencję emocjonalną wypełniało 39 rannych przed laty weteranów oraz 29 zdrowych członków grupy kontrolnej. U 17 osób z historią urazów grzbietowo-bocznej kory przedczołowej zaobserwowano deficyty doświadczanej inteligencji emocjonalnej oraz prawidłowe wyniki w zakresie drugiego rodzaju IE. U pozostałych 21 weteranów, u których doszło do uszkodzenia brzuszno-przyśrodkowej kora przedczołowej (ang. ventromedial prefrontal cortex, VMPC), prawidłowo działała jedynie strategiczna IE.

Ponieważ opisane urazy nie wpłynęły na inteligencję poznawczą, wygląda na to, że rozwiązywaniem problemów emocjonalnych i kognitywnych zajmują się różne rejony mózgu.

 

Tekst własny na podstawie badań naukowców nad IE.