Niezwykłość życia tu i teraz ;)


Odkrywanie niezwykłości zwykłego życia, to długotrwały i niekiedy wyczerpujący proces. Polega na docenieniu tego co mam, tu i teraz przy jednoczesnej akceptacji siebie, takim jakim jestem.

Czerp z  trudnych doświadczeń siłę i mądrość, do radzenia sobie z trudnościami. Gdy spotykasz jakąś przeszkodę na swojej drodze życiowej, popatrz w głąb siebie, zamiast skupiać się na tym co na zewnątrz, łatwiej będzie ci odnaleźć spokój… a może nawet rozwiązania. Wszystko co nam się przydarza, dzieje się z jakiegoś powodu. Kiedy coś nam nie wychodzi często obwiniamy o to siebie, a to zupełnie nie potrzebne, czasem tak po prostu ma być… To, że nam nie wyszło teraz, w tym momencie,  tak „na już” od razu, nie oznacza, że nie może się w ogóle udać. Takie wątpienie w siebie, może być wynikiem niskiej samooceny, którą budujemy od najmłodszych lat, albo bezradności / bezsilności dopadającej nas co jakiś czas, czy też być wynikiem wyczerpania psychicznego lub fizycznego.

Czasem przytłaczają nas problemy i trudności napotykane w codziennym życiu. To co wcześniej cię przytłoczyło, co Ci wczoraj nie służyło, dziś jest okazją do kolejnej próby, albo może być otwarciem nowych drzwi… Jak sama mówię niemożliwe nie istnieje… a często jedyne ograniczenia, to te, które są wytworem naszego umysłu i odzwierciedleniem naszego lęku. Ten lęk ma też dobre strony, wskazuje nam to, na czym najbardziej nam zależy. Dlatego wsłuchaj się w siebie, najczęściej wystarczy kilka głębokich oddechów, odrobina refleksji aby motywacja i nowa energia do działania wróciła. Trudności / przeszkody to nie są porażki, często są to możliwości, jakich wcześniej nie widzieliśmy, a teraz się przed nami otwierają … tu i teraz jest tym, co może się zmienić, jeśli tylko chcesz, ale nie stanie się to bez twojego udziału… nic się nie dzieje samo…

Kolejnym krokiem do tego by zwykłe życie stało się absolutnie niezwykłe jest to, aby krótkie momenty szczęścia,  jakie przeżywasz poczuć mocno w sobie, każdą komórką… w całym ciele i na duszy. Radosne chwile jakie ci się przytrafiają zatrzymaj w pamięci na dłużej, tak jak kolekcję zdjęć w albumach… bo to one, czynią twoje życie bogatszym :).

Teraz krok trzeci, droga do akceptacji siebie. To czas najintensywniejszej pracy, nad sobą, ale bez niej nie zrozumiesz kim jesteś, ani nie docenisz, tego co już masz. Ale o tym pisałam już wcześniej na tej stronie i na psychologiabycia.pl

Poniżej zamieszczam wartościowy tekst, z przesłaniem dla wszystkich, którzy nie umieją być tu i teraz, nie wyrażają swoich uczuć, ani myśli otwarcie i ciągle za czymś gonią lub na coś czekają. Jest to list, który pisarz Gabriel Garcia Marquez, napisał będąc bardzo ciężko chorym, wycofując się z życia publicznego i wysłał do swoich przyjaciół, kiedy już wiedział, że jest umierający.

„Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!
Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.
Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi… Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym „kocham cię”, a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć „jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, dziękuję” i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.
Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni…
Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj.
I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie.
Teraz jest czas…”

Gabriel Garcia Marquez

To ode mnie na zakończenie w celu poznania siebie, albo odkrycia niezwykłości zwykłego życia ;)…

Jeśli ktoś bliski przeżywa trudności/ kryzys, prześlijcie mu ten tekst.  Może to mu pomoże w odnalezieniu siebie i własnej drogi.

Autor: Joanna Wiślicka, psycholog i terapeuta

Zachęcam do przeczytania moich tekstów o podobnej tematyce:

https://psychologiabycia.pl/poczucie-szczescia

https://psychologiabycia.wordpress.com/2020/03/29/otworz-sie-na-nurt-zycia/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2013/04/30/nastroj/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2013/05/27/emocje/

Szczęście

Szczęście, to stan wewnętrzny, poczucie wolności, płynące z serca, akceptacja siebie, ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami, który daje nam silę, spokój i opanowanie gdy to, co na zewnątrz, bywa trudne do zrozumienia, powoduje strach i niepewność. Jeśli czujesz się szczęśliwy to masz w sobie światłość… emanujesz nią, promieniujesz miłością, dzielisz się dobrem i jesteś spokojny, nawet jeśli wokół zamęt.


Szczęście, czym jest?

Szczęście, to stan wewnętrzny, poczucie wolności, płynące z serca, akceptacja siebie, ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami, który daje nam silę, spokój i opanowanie… nawet gdy to, co na zewnątrz, bywa trudne do zrozumienia, powoduje strach i niepewność. Jeśli czujesz się szczęśliwy to masz w sobie światłość… emanujesz nią, promieniejesz miłością, dzielisz się dobrem i jesteś spokojny, pomimo wszystko, nawet jeśli wokół zamęt.

To czym jesteśmy przepełnieni jest widoczne, nawet jeśli my sami tego nie dostrzegamy.  Wysyłamy to w świat, obdarzamy tym ludzi, emanujemy taką energią na zewnątrz. Ilość szczęścia, które mamy zależy od tego ile: wolności, miłości, spokoju, opanowania, radości, dobroci itp. jest wewnątrz nas. Tam szukaj źródła, Jeśli chcesz znaleźć szczęście i miłość, najpierw zajrzyj w głąb siebie (wgląd). Jeśli nosisz w sobie światło, miłość, pokój i szacunek, emanujesz tym i otrzymasz to od innych.

Jak mówi główne motto mojej strony: „Twoje wnętrze to Ty”, a co to oznacza,  właśnie to że, wszystko co najpiękniejsze i najistotniejsze, mamy w sobie.

O poczuciu szczęścia można mówić dopiero wtedy, kiedy naprawdę poczujemy je w sobie.  To co wysyłasz w świat, jaki jesteś i jak traktujesz innych ludzi, wróci do ciebie ze zdwojoną siłą. Często niespodziewanie dla ciebie, bo nie zawsze od tych samych osób i raczej w zaskakujących momentach. Życie jest lustrem, które odbija tylko to, co masz już w sobie. Nawet jeśli ty sam tego w sobie nie widzisz. Jesteś pięknym, mądrym i dobrym człowiekiem, dbaj o równowagę. To jak patrzymy na świat,  wynika z tego, jacy jesteśmy. Nasze oczekiwania, dążenia do realizacji zadań i stawianie sobie celów, czy spełnianie marzeń, są motywowane naszą perspektywą patrzenia na otoczenie, ludzi i przede wszystkim na nas samych. Możemy patrzeć w sposób taki, jak pokazuje nam w swojej książce „Oskar i Pani Róża Erich Emanuel Schmitt”:

„Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.”

albo jeszcze inaczej.

Szczęściem w odczuciu każdego z nas może być, samo dążenie do niego, samo poszukiwanie… czyli nasza droga… Najbardziej ta do siebie samego. Jest to proces „stawania się” sobą, wzrastania, bardziej świadomego bycia.  Dzięki zagłębieniu w siebie (wglądzie) i zmiennej perspektywie, kroczymy wytrwale, bardziej świadomie, z większym zaangażowaniem i ufnością po ścieżkach naszego życia.

W psychologii pojęcie szczęścia, nie doczekało się jednej określonej definicji, powstało wiele interesujących koncepcji teoretycznych oraz kilka ciekawych badań z zakresu psychologii pozytywnej. O poczuciu szczęścia napisałam kiedyś esej psychologiczno – filozoficzny, a dokładniej o „pojęciu szczęścia w starożytności i współczesności”, może kiedyś znajdę czas i sposób by go tutaj przytoczy.

Obserwujcie siebie i swoje otoczenie, róbcie to co sprawia Wam satysfakcję i daje radość. Czerpcie ze swoich doświadczeń, nawet te trudne, zdarzają się w naszym życiu, po coś, są lekcją dla nas, uczcie się pilnie. Doceniajcie krótkie momenty, to bezcenne chwile, które przemijają zdecydowanie za szybko. Źródło szczęścia jest w nas.

Ciekawi mnie wasza perspektywa. Czym szczęście jest dla was? Czy jesteście w stanie czuć się szczęśliwymi już tu i teraz, dziś?

Autor: Joanna Wiślicka, psycholog

Zapraszam do polubienia tekstu i do zapoznania się z innymi, mojego autorstwa:

https://psychologiabycia.pl/poczucie-szczescia

https://psychologiabycia.wordpress.com/2020/03/25/kryzys-szansa-na-rozwoj/

https://psychologiabycia.wordpress.com/2021/01/07/osoby-wysoce-wrazliwe-wwo-highly-sensitive-presons-hsp/