Szczęście, czym jest?
Szczęście, to stan wewnętrzny, poczucie wolności, płynące z serca, akceptacja siebie, ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami, który daje nam silę, spokój i opanowanie… nawet gdy to, co na zewnątrz, bywa trudne do zrozumienia, powoduje strach i niepewność. Jeśli czujesz się szczęśliwy to masz w sobie światłość… emanujesz nią, promieniejesz miłością, dzielisz się dobrem i jesteś spokojny, pomimo wszystko, nawet jeśli wokół zamęt.
To czym jesteśmy przepełnieni jest widoczne, nawet jeśli my sami tego nie dostrzegamy. Wysyłamy to w świat, obdarzamy tym ludzi, emanujemy taką energią na zewnątrz. Ilość szczęścia, które mamy zależy od tego ile: wolności, miłości, spokoju, opanowania, radości, dobroci itp. jest wewnątrz nas. Tam szukaj źródła, Jeśli chcesz znaleźć szczęście i miłość, najpierw zajrzyj w głąb siebie (wgląd). Jeśli nosisz w sobie światło, miłość, pokój i szacunek, emanujesz tym i otrzymasz to od innych.
Jak mówi główne motto mojej strony: „Twoje wnętrze to Ty”, a co to oznacza, właśnie to że, wszystko co najpiękniejsze i najistotniejsze, mamy w sobie.
O poczuciu szczęścia można mówić dopiero wtedy, kiedy naprawdę poczujemy je w sobie. To co wysyłasz w świat, jaki jesteś i jak traktujesz innych ludzi, wróci do ciebie ze zdwojoną siłą. Często niespodziewanie dla ciebie, bo nie zawsze od tych samych osób i raczej w zaskakujących momentach. Życie jest lustrem, które odbija tylko to, co masz już w sobie. Nawet jeśli ty sam tego w sobie nie widzisz. Jesteś pięknym, mądrym i dobrym człowiekiem, dbaj o równowagę. To jak patrzymy na świat, wynika z tego, jacy jesteśmy. Nasze oczekiwania, dążenia do realizacji zadań i stawianie sobie celów, czy spełnianie marzeń, są motywowane naszą perspektywą patrzenia na otoczenie, ludzi i przede wszystkim na nas samych. Możemy patrzeć w sposób taki, jak pokazuje nam w swojej książce „Oskar i Pani Róża Erich Emanuel Schmitt”:
„Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.”
albo jeszcze inaczej.
Szczęściem w odczuciu każdego z nas może być, samo dążenie do niego, samo poszukiwanie… czyli nasza droga… Najbardziej ta do siebie samego. Jest to proces „stawania się” sobą, wzrastania, bardziej świadomego bycia. Dzięki zagłębieniu w siebie (wglądzie) i zmiennej perspektywie, kroczymy wytrwale, bardziej świadomie, z większym zaangażowaniem i ufnością po ścieżkach naszego życia.
W psychologii pojęcie szczęścia, nie doczekało się jednej określonej definicji, powstało wiele interesujących koncepcji teoretycznych oraz kilka ciekawych badań z zakresu psychologii pozytywnej. O poczuciu szczęścia napisałam kiedyś esej psychologiczno – filozoficzny, a dokładniej o „pojęciu szczęścia w starożytności i współczesności”, może kiedyś znajdę czas i sposób by go tutaj przytoczy.
Obserwujcie siebie i swoje otoczenie, róbcie to co sprawia Wam satysfakcję i daje radość. Czerpcie ze swoich doświadczeń, nawet te trudne, zdarzają się w naszym życiu, po coś, są lekcją dla nas, uczcie się pilnie. Doceniajcie krótkie momenty, to bezcenne chwile, które przemijają zdecydowanie za szybko. Źródło szczęścia jest w nas.
Ciekawi mnie wasza perspektywa. Czym szczęście jest dla was? Czy jesteście w stanie czuć się szczęśliwymi już tu i teraz, dziś?
Autor: Joanna Wiślicka, psycholog
Zapraszam do polubienia tekstu i do zapoznania się z innymi, mojego autorstwa:
https://psychologiabycia.pl/poczucie-szczescia
https://psychologiabycia.wordpress.com/2020/03/25/kryzys-szansa-na-rozwoj/